Opinia na temat książki Wigilijny pech
Lektura przebiegła bardzo lekko i sprawnie, to oczywiście zasługa lektorki, ale myślę, że papierowa wersja również nie powinna być zła.
To nie jest moje pierwsze spotkanie z Magdaleną Kubasiewicz, z pewnością również nie ostatnie.
Dobrze jest odciąć się od swoich problemów, a w zamian zainteresować się problemami innych, zwłaszcza tych wymyślonych, to znakomicie poprawia nastrój, nie tylko przedświąteczny.
/ad85b41064eb1e303724c0feeed2137e/n/wigilijny-pech)
Kiedy święta nie są ani rodzinne, ani ciepłe, tylko poczucie humoru pozwala je przetrwać Diana Dąbrowska, zwana DiDi, ma wigilijnego pecha. Zawsze w okresie świąt Bożego Narodzenia dochodzi do mnie...
Pozostałe opinie
Nie była zła ale chyba nieco zabrakło mi tutaj świątecznego klimatu.
@moj.drugiswiat
Przesłuchałam tę książkę w wersji audio, całkiem przyjemna lektura do przedświątecznych porządków - lekka, przewidywalna, nieskomplikowana, ale też nie głupia.
Rewelacyjna powieść obyczajowa. Święta są tylko tłem do pokazania trudnych relacji rodzinnych i partnerskich. Książka okraszona lekkim humorem, znakomicie porusza skomplikowane tematy życiowe.
Wiem, że sporo osób uznaje świąteczne książki za pewien rodzaj kiczu. Ot, przewidywalne fabuły, czasem średnie wykonanie. Ale, nie będę ukrywać, ja lubię wprowadzać się w odpowiednią atmosferę poprze...
