Brzoska intryguje racjonalnym dystansem, wyczuciem języka i subtelną ironią. Pochwycone w biegu obrazy, kwestie ocalone z przypadkowych rozmów, ułamki dialogów zyskują pod jego piórem nową jakość. Podsłuchuje, podpatruje, podejrzewa, ustawia ludzi i przedmioty w figury mające opowiedzieć wiarę w jaki wyższy sens. Z układu literek w otrzymanym właśnie esemesie może wynikać to, co stanowi o porządku świata.