W książce tej próbuję zdać relację z przesunięć estetycznych i programowych w ostatnich trzech dekadach, uzupełniając obraz liryki zaangażowanej, opisanej przeze mnie we Wspólnym mianowniku (2020), o jego drugie skrzydło: neoliberalną, centrową poezję nowego mieszczaństwa, wyrosłą z buntu przeciwko polityczności literatury i alegorycznym językom wysokiego modernizmu. Część pierwszą poświęcam w większości twórcom uznanym w późnych latach dziewięćdziesiątych za towarzyszy lubbezpośrednich spadkobierców „brulionu” (Śliwka, Sośnicki, Siwczyk, Wolny-Hamkało). Mierzę się w niej z problemami stabilizowania się i kostnienia wiersza około- i postbrulionowego. Jest to model poezji, który splótł indywidualistyczną perspektywę i ironiczny dystans z apokryficzną tęsknotą za metafizyką. Chociaż z początku stwarzał szansę uwolnienia jednostkowego głosu od obciążeń etycznych i politycznych, z czasem stał się wykładnią zachowawczej filozofii rodzącej się właśnie klasy średniej. W drugiej części książki skupiam się na poetyckich i krytycznoliterackich konsekwencjach zwrotu politycznego sprzed dekady. Staram się prześledzić zmiany związane ze zdynamizowaniem form podawczych wiersza i zwiększeniem ich politycznego potencjału (u Pietrek, Góry czy Taranka), ale też opisać ostatnie spory wokół liryki, a więc strategie społecznego angażowania się lub klerkowskich uników w samej krytyce.