Wszystko, co wiemy o Wielkim Murze, to mit!
Żadne z tych stwierdzeń nie jest prawdą:
Wielki Mur biegnie przez całe Chiny.
Istnieje od ponad 2000 lat.
Jest jedynym dziełem rąk ludzkich widocznym z Księżyca.
Przez stulecia chronił Chiny przed najazdami barbarzyńców z północy.
Jeden z najsłynniejszych zabytków świata otacza wiele mitów. Co roku miliony turystów wspinają się na tę imponującą kamienną budowlę, a miliony innych oglądają ją na niezliczonych filmach i fotografiach, w rzeczywistości jednak Mur jest zbyt zróżnicowany, by poznać go z kilku zdjęć czy podczas jednodniowej wycieczki.
Wielki Mur nie ciągnie się przez całe Chiny i nie jest kamienny - wzniesiono go głównie z ziemi, a większość odcinków dziś już nie istnieje. Nie widać go nawet z orbity okołoziemskiej, a cóż dopiero z Księżyca. Nawet jego nazwa jest zwodnicza - to nie pojedynczy mur, lecz wiele murów zbudowanych w różnych okresach. Przez wieki odgradzał Chinami od koczownikami z północy i zachodu, ale najeźdźcy przekraczali go bez trudu, kiedy tylko chcieli.
John Man przemierza swoim zwyczajem tysiące kilometrów i tysiąclecia, opowiadając o barwnej historii Wielkiego Muru. Jak zwykle nie zadowala się studiami w bibliotekach i lekturą źródeł: wędruje śladami swojego „bohatera". Relacjonuje podróż wzdłuż Muru - od pustyń na dalekim zachodzie po Pacyfik - nie szczędząc anegdot i pasjonujących opisów własnych przygód i spotkań z ludźmi, którzy pomagają mu w rozszyfrowaniu sekretów tej niezwykłej budowli, wznoszonej przez siedemnaście wieków.
Żadne z tych stwierdzeń nie jest prawdą:
Wielki Mur biegnie przez całe Chiny.
Istnieje od ponad 2000 lat.
Jest jedynym dziełem rąk ludzkich widocznym z Księżyca.
Przez stulecia chronił Chiny przed najazdami barbarzyńców z północy.
Jeden z najsłynniejszych zabytków świata otacza wiele mitów. Co roku miliony turystów wspinają się na tę imponującą kamienną budowlę, a miliony innych oglądają ją na niezliczonych filmach i fotografiach, w rzeczywistości jednak Mur jest zbyt zróżnicowany, by poznać go z kilku zdjęć czy podczas jednodniowej wycieczki.
Wielki Mur nie ciągnie się przez całe Chiny i nie jest kamienny - wzniesiono go głównie z ziemi, a większość odcinków dziś już nie istnieje. Nie widać go nawet z orbity okołoziemskiej, a cóż dopiero z Księżyca. Nawet jego nazwa jest zwodnicza - to nie pojedynczy mur, lecz wiele murów zbudowanych w różnych okresach. Przez wieki odgradzał Chinami od koczownikami z północy i zachodu, ale najeźdźcy przekraczali go bez trudu, kiedy tylko chcieli.
John Man przemierza swoim zwyczajem tysiące kilometrów i tysiąclecia, opowiadając o barwnej historii Wielkiego Muru. Jak zwykle nie zadowala się studiami w bibliotekach i lekturą źródeł: wędruje śladami swojego „bohatera". Relacjonuje podróż wzdłuż Muru - od pustyń na dalekim zachodzie po Pacyfik - nie szczędząc anegdot i pasjonujących opisów własnych przygód i spotkań z ludźmi, którzy pomagają mu w rozszyfrowaniu sekretów tej niezwykłej budowli, wznoszonej przez siedemnaście wieków.