Cytaty z książki "Wielki Mistrz"

Dodaj nowy cytat
Powolnie spłacany dług jest lepszy od niespłacanego, ale Złodziej z opinią niewyczerpanej cierpliwości to Złodziej, którego trudno szanować.
Odwracała się właśnie, kiedy coś uderzyło ją w plecy, a na ustach poczuła czyjąś rękę, tłumiącą jej krzyk. Upadła prosto w przepaść.
W tej samej chwili poczuła, że otacza ją magia, spowalniająca upadek. I natychmiast rozpoznała znajomy zapach.
Akkarin.
Stał wyprostowany, wydawał się teraz wyższy. Po plecach przebiegł jej lekki dreszcz, podobny do lęku, który on w niej kiedyś budził.
Akkarin zerknął na nią z uśmiechem.
- Przestań się na mnie gapić.
Zamrugała niewinnie oczami.
- Ja? Gapić?
- Bardziej żałowalabym, gdyby Gildia zostala zniszczona, a ja wiedziałabym, że moglam temu zapobiec. Ale... mam też nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego użyć. - Uśmiechnęła się krzywo, spoglądając na Akkarina. - Oznaczałoby to przecież, że Wielki Mistrz nie żyje, a ostatnio przestałam mu tego życzyć z calego serca,
Akkarin uniósł brwi, Takan zaś zaśmiał się głośno.
Dannyl uśmiechnął się i poklepał Rothena po ramieniu.
- To musi być strasznie frustrujące, tak obserwować, jak twoi nowicjusze pną się coraz wyżej.
Rothen wzruszył ramionami, ale po chwili jego uśmiech przeszedł w ponury grymas.
- Żeby tylko nie pięli się drogą wiodącą do Sachaki.
Ludzie powinni mieć ambicje, powiedział do siebie Cery, przechodząc przez zrujnowana bramę.
Jeśli skazujecie Wielkiego Mistrza Akkarina na wygnanie, musicie tak samo postąpić wobec mnie. Dzięki temu, kiedy już odzyskacie rozum, być może on będzie jeszcze żył, żeby wam pomóc".
© 2007 - 2024 nakanapie.pl