Fenomen popularności Wielkanocy Otwinowskiego pośród dużej części ocalałych w tużpowojennej Polsce jest faktem społecznym. Rachela Auerbach, pisarka i pracowniczka CŻKH, komentując inscenizację sztuki, podkreślała: „dopuszczenie do głosu autora o tak szlachetnych intencjach, poruszenie na deskach scenicznych sprawy zagłady i walki Żydów polskich oraz sprawy stosunków polsko-żydowskich – uznać należy za wydarzenie bardzo pozytywne. Mimo szczerej naszej krytyki w stosunku do Wielkanocy, pozostaje dla nas Żydów faktem wysoce pokrzepiającym, że polski pisarz wysilił najlepsze energie swojej duszy dla zobrazowania spraw i wydarzeń, które stanowią najistotniejszą treść naszej narodowej problematyki”. Tadeusz Breza pisał: „Olbrzymi i ciężki temat żydowskiego wybuchu jest tu dotknięty z delikatnością, niejako w próbie oswojenia się z jego głębią I ogromem. Osób w sztuce jest niewiele, fabularny przebieg również skromny, słowa także skromne, bez błysku, bez ozdób… To jest prosty głos artysty, któremu przysłuchiwać się mogą, wierzę w to, najoporniejsi i zbłąkani…”.
Odpowiedzi na pytanie, co w treści sztuki — abstrahując od jej wartości artystycznej — zjednywało względy ocalałych, wiele mówią nie tylko o samym tekście, lecz także o miejscu żydowskich Polaków pośród ich nieżydowskich współobywateli; tym, do którego pretendowali, tym przypisywanym im przez większość i tym, które w społecznej przestrzeni ocalali rzeczywiście zajmowali. Między innymi z tego powodu Komitet Redakcyjny serii „Wydanie krytyczne prac CŻKH” zdecydował się na reedycję Wielkanocy Stefana Otwinowskiego.
(Ewa Koźmińska-Frejlak)
Wydanie 2
(Ewa Koźmińska-Frejlak)
Wydanie 2