Dlaczego zachwycają nas Kosma i Damian, Hildegarda z Bingen, Nicolaus Steno czy Joanna Beretta Molla i wielu innych, których historie odnajdujemy na kartach tej książki? Z pewnością dlatego, że byli biegli w sztuce lekarskiej i wypełniali swoje powołanie w sposób tak heroiczny, że osiągnęli świętość. Ale przede wszystkim łączy ich jedno: niosąc ulgę w cierpieniach ciała, nie zapominali o potrzebach duszy. Traktowali pacjenta holistycznie (całościowo), byli więc pod tym względem bardzo nowocześni. Z miłością towarzyszyli swoim podopiecznym i przywracali im nadzieję na zdrowie doczesne, ale i wieczne, czyli zbawienie, naśladując w tym Jezusa, najlepszego lekarza. Ten sposób traktowania pacjenta i medycyny jakże jest potrzebny w czasach scjentystycznych koszmarów, takich jak: aborcja, eutanazja, in vitro czy praktyki eugeniczne. Tylko Ewangelia życia jest światłem na tej drodze.
Odbiorcy książki:
– pracownicy służby zdrowia, którym książka może pomóc na nowo odkryć etos ich służby pacjentowi;
– osoby chore i cierpiące, dla których lektura może być duchowym umocnieniem;
– wszyscy zainteresowani historią, w tym historią medycyny, zagadnieniami zdrowia i choroby, życiorysami świętych.
Dlaczego warto przeczytać tę książkę?
Autor w lekkiej formie opowiada o medycynie na przestrzeni wieków – od czasów starożytnych do współczesności – przywołując fascynujące życiorysy świętych lekarzy, ich sposoby leczenia i podejście do pacjentów z szacunkiem dla ich godności i duchowo-cielesnej natury. Lektura pozwala odnaleźć na nowo to, co niezależnie od postępu technicznego jest najważniejsze w sztuce lekarskiej.