"W widzeniu Józefa Czapskiego jego własna egzystencja musi być twórcza, nie może być inna, egzystencja bowiem jest dla człowieka przede wszystkim twórczym zadaniem odnajdywania i praktykowania prawdy. Przy tym nie godzi się on na świat bez prawdy realnego ludzkiego doświadczenia, której istota polega nie na metodzie, lecz na otwartości na bycie. Prawda świata Czapskiego jest polifoniczna; istnieje w całej złożoności. Zachowując wielowymiarowość i pluralizm, zdąża do jedności, ale nie buduje systemu, pozostaje prawdą świata przeżywanego; wzywa zarazem do odpowiedzialnego zaangażowania w sprawy ogółu, stawia zadanie rozumienia drugiego człowieka. Przekaz prawdy Czapskiego otwiera odbiorcę na piękno, które może się stać ratunkiem przed mnożącą się ""rzeczywistością standardów"" i jednowymiarowością istnienia."