Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie opinia Gosi prowadzącej profil pod nazwą @ladymargot. Była to jedna z niewielu opinii, która nie obrzuciła błotem tej książki. Postanowiłam jej zaufać. Co z tego wyszło - zobaczycie poniżej. Okładka Myślę, że okładka zdecydowanie oddaje treść książki. Jest prosta w odbiorze, co powoduje, że nie odbie... Recenzja książki Welcome to spicy Warsaw