„We władaniu cieni” to hołd złożony miłości i przyjaźni, której więzy zadzierzgnęły się w skrajnych warunkach wypraw górskich. Autor stawia nas przed największym z wyzwań filozofii: skoro pewne jest, że umrzemy, jakie wybierzemy życie? To opowieść o parze amerykańskich wspinaczy, którzy z pustynnego Joshua Tree przyjeżdżają do Czechosłowacji. Historia biegnie dwiema ścieżkami. Tom Valen, wykładający filozofię na uniwersytecie, pisze o roku, kiedy to on i jego żona Molly wyjechali w Tatry, ponieważ ona, chora na nowotwór, tam właśnie chce umrzeć. Część pisana przez Molly, felietonistkę alternatywnej gazety, to jej dziennik, prowadzony w dramatycznym czasie przed śmiercią. Wszystko to rozgrywa się na krótko przed czechosłowacką aksamitną rewolucją 1989 roku. Tom w swojej części pisze o tym, co przeżywał, podczas tego roku, zaś Molly opisuje wydarzenia ze swego życia, o których nigdy nie opowiedziała Tomowi – utracone dzieciństwo, przyjaźń z pewną czeską emigrantką, miłość do słowackiego alpinisty, przyjaciela Toma… To książka o tym, że miłość jest silniejsza niż śmierć, a przyjaźń ważniejsza niż ból i złość. Tłem dla tej poruszającej historii są Tatry…