Zwykle jest tak, że potoczna świadomość przeciwstawia wątpienie wierze. O wątpiącym mówi się niemalże jako o kimś wybrakowanym, o kimś, komu dobry Bóg poskąpił łaski wiary. Czy słusznie? Czy w twórczości jednego z największych wątpiących jest miejsce na religię, Boga i człowieka pojmowanego na sposób teologiczny? Innymi słowy, czy Emil Cioran jest pisarzem religijnym? Czy za pisarza religijnego może uchodzić apologeta samobójstwa, ktoś powszechnie uchodzący za bluźniercę, gdzie owo bluźnierstwo niekiedy przestaje zwracać uwagę na Boga, stając się tylko grą słów, słów składanych dla żartu, rozrywki? Postaram się udowodnić, że pomimo wszystko tak ? Emil Cioran to pisarz religijny, pisarz zawzięcie poszukujący absolutu.