Fragment: Na szeroki gościniec spoglądją białe chaty. W knach o malowanych ramach widnieją powiewne firanki. Pod oknami rosną różowe malwy i wonny powój, w gęstej trawie obok przełazów czerwienią się maki. Nad czarnymi rozgrzanymi słońcem wiśniami kłócą się hałaśliwie wróble. W dole za ogrodami i kwiecistą łąką wije się bystra rzeczka, za nią zaś ciągie się granatowy pas lasów.