Monografia przedstawia historię zwalczania wyrazów pochodzenia obcego w języku niemieckim, począwszy od barokowych stowarzyszeń językowych do czasów współczesnych. Nawiązując do spotykanego w literaturze przedmiotu stwierdzenia: „Niemcy to kraj słowników wyrazów obcych” autor wiele uwagi poświęca słownikom zapożyczeń o charakterze purystycznym (m.in. Campe, Dunger, Heyse, Petri, Engel). Porusza też problem anglicyzmów w niemieckich słownikach wyrazów obcych i we współczesnej debacie publicznej.