Uwielbiam książki podróżnicze, a podróżnicze retro, czyli opowiadające o zwiedzaniu w czasach, gdy nie było aparatów fotograficznych albo były bardzo rzadko, to już szczególnie lubię. Po części dlatego, że autorzy tych książek opowiadali bardzo plastycznie o tym co widzą. Wiedzieli przecież, że ich czytelnik nie oglądał 'Cejrowskiego' i 'Kobiety n... Recenzja książki W stolicy padyszacha : wrażenia z podróży do Konstantynopola