"Nie każdy otrzymuje to, na co liczył, ba, czasem dostaje nawet jeszcze mniej". Cudowna okładka i trzy hasła na jej przodzie, które mnie przyciągnęły – "dwie kobiety, argentyna pulsująca życiem, wielkie nadzieje". Owszem, wszystko to znalazłam na kartach tej powieści, jednak znalazłam także nieco rozczarowania i ambiwalentnych uczuć. Cykl ten zo... Recenzja książki W krainie kolibrów