Nigdy nie kryłem się z tym, że mam słabość do zbiorów opowiadań. Zabijcie mnie, ale nie mam pojęcia z czego to wynika. Gdzie szukać genezy tej słabości? Kiedy i od czego to się zaczęło? Fajnie byłoby znać odpowiedzi na te pytania, ale z drugiej strony czy to aż tak istotne? Skłamałbym jednak, gdybym stwierdził, że od napisania własnego zbioru opow... Recenzja książki W głębi lasu. Opowieści upiorne i śmiertelne
"Skąpany krwią słońca, kiedy umiera, Przy czarnych łabędziach cieni okrętów Boskie syreny widywałem często I w głębi ich oczu swoje marzenia." Historie, które pisze Aickman, nie są stricte horrorami. To "opowieści dziwne". "Opowieści niesamowite." Opowieści grozy. Grozy wymagającej, prawie poetyckiej., co sprawia, że dość trudnej w odbiorze. ... Recenzja książki W głębi lasu. Opowieści upiorne i śmiertelne