Relacje między Polakami i Ukraińcami nigdy nie osiągnęły choćby stanu poprawności i zawsze obciążone były ? jak to się zwykło eufemistycznie mawiać ? trudną historią. Tak jak przez ostatnie przynajmniej sto lat, również obecnie robi się niewiele, żeby doprowadzić do uczciwego rozliczenia z przeszłością. Działania, idące w tym kierunku, polegają głównie na przerzucaniu się oskarżeniami i próbach wyliczenia, która ze stron zabiła więcej i która rozpoczęła nakręcanie spirali nienawiści. Takie podejście do kwestii współistnienia dwóch narodów do porozumienia nie prowadzi, a jedynie utrwala mocno zakorzenione, szkodliwe stereotypy. Wydarzenia z lat 1943-1947, nazywane przez niektórych historyków drugą wojną polsko-ukraińską, doprowadziły do sytuacji utrudniającej jakikolwiek dialog między tymi narodami. Wprawdzie w ostatnich latach obserwujemy we wzajemnych stosunkach pewną odwilż, ale tamten zły czas wciąż pozostaje w pamięci i wciąż budzi upiory nienawiści. Żeby zrozumieć w pełni przyczyny i skutki krwawego konfliktu z lat czterdziestych ubiegłego stulecia, należy sięgnąć do źródeł i prześledzić w sposób obiektywny, wolny od emocji, dramatyczne dzieje współżycia dwóch słowiańskich nacji. Lata czterdzieste ubiegłego wieku stanowiły apogeum konfliktu, który stopniowo narastał. Czy można go było uniknąć? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi.