Życiowe tragedie zmuszają do podejmowania decyzji, których skutki trudno jest przewidzieć. Bywa, że chcąc dobrze, osiągami niekiedy całkiem odwrotny rezultat. Tak właśnie stało się w przypadku Klary i Małgorzaty - rodzice, chcąc zapewnić opiekę i bezpieczeństwo niewidomej od urodzenia Klarze, mimo woli bardzo skrzywdzili obie kobiety, jednej nakładając zbyt ciężkie jarzmo, drugiej - zaszczepiając bezgraniczny egoizm, każący jej myśleć tylko o sobie, choćby za cenę życia siostry. Czy jest za późno, by naprawić ten błąd?