Piłka nożna jest moją życiową pasją. Dzięki niej zwiedziłem niemal cały świat. Ukształtowała mój charakter. Nigdy nie przypuszczałem, że jako piłkarz osiągnę aż tyle. I może dlatego tak mocno chodzę po ziemi. Ciągle jestem chłopakiem ze Szczygłowic, a nie żadną gwiazdą Liverpoolu czy reprezentacji, choć niektórzy mnie tak postrzegają. Każdego człowieka staram się traktować jak partnera. Nieważne, czy zamiata ulice, czy wykłada na uniwersytecie. W trudnych chwilach zawsze oglądam się za siebie. Zastanawiałem się - kim bym był, co robił, gdybym nie został piłkarzem? I szybko znajdowałem pociechę. Uświadamiałem sobie, że jest tyle gorszych rzeczy na świecie niż mój jeden nieudany mecz... Jerzy Dudek