Wciąż wracam do książek o Korei Północnej, tym ostatnim bastionie realnego komunizmu, prawdziwym piekle na ziemi. Recenzowana pozycja jest szczególnie ważna, bo opowiada o okropnościach północnokoreańskiego Gułagu. Autor jest wnukiem koreańskiego repatrianta z Japonii, który, kuszony przez komunistów wizją wspaniałego życia, zdecydował się wrócić ... Recenzja książki Usta pełne kamieni