Jak pokazują analizy metodologiczne, inspiracją największych odkryć ludzkości były myśli o Bogu, a także o rezultacie jego kreacji: ładzie, doskonałości budowy i matematycznej precyzji ruchu ciał w Kosmosie. Mylił się więc Einstein twierdząc, że Bóg, ów Wielki Mistrz, nie zajmuje się losami i życiem ludzi. Wprost przeciwnie: wpływa generująco na ich pomysły, intuicję, przeczucia, intelekt i wyobraźnię. Te wszystkie elementy zawiera ludzki UMYSŁ, który w łączności z Bogiem wydaje się najważniejszy. W niezwykle licznych hipotezach naukowych podstawową rolę pełnią: przekonanie o symetrii zjawisk, formułowanie jak najmniejszej ilości założeń, szukanie jak najprostszych - podstawowych według naszej umysłowości – relacji pomiędzy zjawiskami, poszukiwanie analogii pomiędzy różnymi, oddalonymi od siebie w sensie ontologicznym zjawiskami i procesami, a także – co niezwykle istotne – częste formułowanie pewnych postulatów w formie metaforycznej. W szczególności dodatkowo chodzi jednakże i o to, które z tych wymienionych elementów dominują, które mają największe znaczenie dla danej hipotezy i w tym sensie możemy mówić o alokacji znaczenia danego elementu. W publikacji Autor próbuje naszkicować drogę prowadzącą do najważniejszych odkryć, a także odgadnąć (większość elementów nauki została po prostu odgadnięta) właściwy opis świata, jego tajemniczą nieoznaczoność i zagadkową strukturę. Posługuje się oczywiście językiem matematyki i filozofii. Rzecz w tym, iż okazały się one niewystarczające do tych celów i należy przyjąć, że istnieje inna metoda opisu, która zostanie zaprezentowana w kolejnej, przygotowywanej obecnie, książce dotyczącej kognitywnej natury umysłu.