Od kiedy poznałam mieszkańców ulicy Pazurkowej, nie mogłam się doczekać kolejnego z nimi spotkania. W pierwszej części serii Ogryzek przyniósł lokatorom niemałą niespodziankę i zjednoczył ich wszystkich podczas akcji poszukiwawczej, dlatego byłam bardzo ciekawa, czego jeszcze może dokonać ten rudy, pręgowany kot. W drugiej części, noszącej tytuł „... Recenzja książki Ulica Pazurkowa. Nowi lokatorzy