Thea postanawia rozprawić się z Reidarem raz na zawsze. W tym samym czasie ktoś wybija szybę wystawową w sklepie Kai w Kabelvag. Czy to tylko wybryk miejscowych urwisów, czy może ostrzeżenie od złoczyńcy, który ma dużo poważniejsze zamiary?
- Czy stało się coś złego? - zapytała i splotła dłonie na plecach.
- Siadaj, proszę - pani Monsen wskazała na krzesło.
Thea przysiadła na samym brzeżku, tymczasem gospodarz odchrząknął.
- Właśnie wróciłem z Kabelvag. Usłyszałem tam, że do twojej ciotki, panny Kai, ktoś się włamał.