Miałam ostatnio to szczęście, że udało mi się w bibliotece dopaść obie części „Uczty dla wron” i tym sposobem było to moje pierwsze „papierowe” spotkanie z sagą Martina. Muszę przyznać, że tak czyta się ją o wiele, wiele lepiej. Za „Sieć spisków” mogłam się zabrać od razu, jak tylko skończyłam „Cienie śmierci” i tak też uczyniłam. I tym razem napr... Recenzja książki Uczta dla wron: Sieć spisków
Ta książka jest prawdziwą ucztą dla wron. Gdzie nie spojrzeć wszędzie widać rozkładające się ciała. Dla ptaków nastał czas zbiorów. Druga część uczty rozgrywa się dalej w Królewskiej Przystani , gdzie zdrada goni zdradę, a intrygi i kłamstwa sączą się prawie z każdej strony. Szalona Cersei prowadzi swe rządy, jej wyrachowanie i obłę... Recenzja książki Uczta dla wron: Sieć spisków