Może orzeł może, ale że może, to nie znaczy, że powinien – bo jak pokazuje przykład sąsiada, czasem zbyt intensywne wpatrywanie się w orła może sprawić, że nie będzie można z niego zdjąć wzroki by zauważyć, że robi się coś przerażającego. To ja już wolę czuć skrajne zażenowanie przy zerkaniu na jego czekoladową wersję. To że wolę, nie znaczy, że ... Recenzja książki Turbopatriotyzm