To nie tylko w latach 90. działały gangi w stolicy. Śpiewał o nich ten, "nieznany Kazik z nieznanego zespołu Kult" - "Pruszków kontra Wołomin, sędzia od obu bierze...". Okoliczne gangi dzieliły swoje strefy wpływów w czasach nie tak odległych, bo na początku wolnej Polski, po obaleniu komunizmu. Dlaczego o tym wspominam na wstępie recenzji powieśc... Recenzja książki Trzeci gang