Zapraszam najpierw do zapoznania się z opinią o pierwszej części: "To jest MOJE drzewo". * „Trochę DUŻO”, to kolejna z przygód naszego nieco aspołecznie usposobionego rudzielca. Tym razem wiewióra okaże się przeogromnie zachłanna. Chociaż sama siebie upomina, że tak nie wolno i trzeba mieć umiar, pochłania wszystkie szyszki ze „swojego” drzewa, ... Recenzja książki Trochę dużo