Zmylił mnie tytuł. Nie wiedziała, że „Terytorium Komanczów” to obszar walk. Tym razem autor zaprasza nas w świat korespondentów wojennych. Świat, który bardzo dobrze zna, gdyż sam był przez dwadzieścia lat korespondentem wojennym i uczestniczył w niejednym konflikcie na świecie. Porzuca więc świat fikcji i zaprasza nas w realny świat konfliktów zb... Recenzja książki Terytorium Komanczów