Teren prywatny, choć opowiedziany z uśmiechem i dystansem, nie jest banalnym gruntem, na którym rozgrywają się sceny z codzienności. Jest teatrem, a może... baletem życia. Powieść opowiada o procesie dojrzewania głównej bohaterki, Wandy, wymagającym od wrażliwej czterdziestolatki cierpliwego przetwarzania własnego bólu. Podstawowym elementem tego procesu jest odkrywanie. Najpierw samej siebie, potem świata, tego bliskiego - rodziny, i dalszego - wychodzącego poza umowną granicę prywatności. Sukces Wandy polega na odejściu od narzuconych stereotypów. Niezdarna nauka chodzenia Wandy po terenie prywatnym przeistacza się w taniec, w którym życie jest choreografem, a ona tancerką. Odnajdująca się i coraz pewniejsza siebie bohaterka nie wie wprawdzie, co choreograf wymyśli, ale potrafi zatańczyć już każdą rolę.