Na ocenę wartości bojowej oraz sposób postrzegania kawalerii w Europie i na świecie w okresie dwudziestolecia międzywojennego, wpłynęły przede wszystkim doświadczenia I wojny światowej. Chociaż jeszcze przed wybuchem Wielkiej Wojny, w myśli wojskowej państw europejskich można było dostrzec swoisty brak wiary w skuteczność jazdy na przyszłych polach bitew, to jednak dopiero konflikt zbrojny z lat 1914-1918 ostatecznie podważył zaufanie do efektywności konnicy. Rozwój siły ognia spowodował, iż nacierająca w szyku konnym i na otwartej przestrzeni kawaleria, ponosiła ogromne straty. Ponadto, w latach poprzedzających wybuch I wojny światowej, zaniedbano zarówno kwestię taktycznego wyszkolenia jazdy, jak i jej odpowiedniego uzbrojenia. Błędne założenia pojawiły się również w planach operacyjnego wykorzystywania kawalerii w warunkach nadciągającego konfliktu. Oddziały jazdy były też często zbyt rozproszone wzdłuż pasa nadgranicznego, w efekcie czego, niemożliwe okazywało się ich wykorzystanie w kawaleryjskiej masie. Nie powinno zatem dziwić, iż podczas I wojny światowej na Froncie Zachodnim nie doszło do bezpośredniego starcia mas kawaleryjskich w szyku konnym. Skromnie uzbrojeni i źle wyszkoleni kawalerzyści nie mogli także w dostatecznym stopniu prowadzić walki ogniowej w szyku pieszym. Jazda miała głównie tylko rozpoznawać i osłaniać. Większą rolę odegrała kawaleria jedynie na Froncie Wschodnim I wojny światowej oraz w starciach na terenie Bliskiego Wschodu, ponieważ starano się tutaj wyzyskać podstawowy atut jazdy – ruchliwość i śmielej stosowano manewr. Sprzyjały także temu, odmienne niż na Zachodzie, warunki terenowe. Kryzys zaufania do kawalerii nie wystąpił jednak w myśli wojskowej II Rzeczypospolitej. Stało się tak, ponieważ w Polsce okresu dwudziestolecia międzywojennego, poglądy dotyczące jazdy formułowano głównie przez pryzmat zmagań polsko-bolszewickich z lat 1919-1920. Podczas tego konfliktu doszło do pełnego odrodzenia kawalerii, jako samodzielnego czynnika operacyjnego. Ponownie zaczęto stosować jazdę do przeprowadzania ataków na skrzydła oraz tyły przeciwnika, a 1. Armia Konna Siemiona Budionnego urosła do rangi jednego z najważniejszych związków operacyjnych, biorących udział w tej wojnie. Z przekonania o możliwości dalszego efektywnego wykorzystywania jazdy podczas zmagań zbrojnych, wyrasta też niniejsza książka. „Taktyka Kawalerii”, autorstwa polskich, przedwojennych, zawodowych kawalerzystów – płk. dypl. Konstantego Druckiego-Lubeckiego i mjr. dypl. Ziemowita Grabowskiego, została opublikowana w 1934 roku. Stanowi ona zapis, prowadzonych przez autorów, wykładów w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Płk dypl. K. Drucki-Lubecki był w latach 1932-1938 kierownikiem katedry taktyki kawalerii tej uczelni. Obaj autorzy byli również przez pewien czas wykładowcami w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Niniejsza praca składa się z dwóch części. W pierwszej z nich położono nacisk na działanie taktyczne kawalerii, a w drugiej skupiono się na kwestii operacyjnego wykorzystania konnicy. Autorzy przeanalizowali następujące zagadnienia: sposób organizowania marszów kawalerii, rozpoznanie, postoje, walka zaczepna, obrona stała, pościg, działanie opóźniające, rola jazdy przed bitwą, w jej trakcie i po jej zakończeniu oraz zagon. Wartość książki podnosi zwłaszcza fakt, iż nie ograniczono się w niej wyłącznie do podawania wytycznych zawartych w oficjalnych regulaminach, lecz omawiane kwestie podparto licznymi przykładami m.in. z okresu I wojny światowej, wojny polsko-bolszewickiej, a także z manewrów przeprowadzanych przez Wojsko Polskie w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Niniejsza publikacja powinna usatysfakcjonować wszystkich znawców i miłośników kawalerii oraz historii wojskowości.