Opinia na temat książki Tajemnica Mino
Andrzej spotyka pewnego dnia na plaży w Sopocie kobietę. To Mino. Kobieta, która mieszka w jego kamienicy. Kobieta niewidoma.
Spotykają się przez sześć kolejnych dni. Rozmawiają. A może to raczej Mino mówi, pyta, tłumaczy. Andrzej słucha i coraz bardziej jest zauroczony.
Dwoje ludzi, jeden świat widziany ich oczami.
Ta książka to podróż do wnętrza siebie, do najpiękniejszych, najprostszych, najczystszych miejsc.
Tej książki się nie czyta.
Ona zmusza do myślenia.
Otwiera oczy.
Pokazuje rzeczy normalne w innym świetle.
Czytając tą książkę możemy "zobaczyć i dotknąć Anioła", musimy tylko otworzyć oczy i chcieć.
Nie potrafię nic więcej napisać...
/97edb7be263b5363fefdef595d98b3ec/n/tajemnica-mino)
Piękna proza, którą z radością się doświadcza, chociażbyś miał „rozum mniejszy od najmniejszego ziarnka piasku”. Czytać trzeba uważnie, bo może „pęknąć serce”, ale też można „zobaczyć i dotknąć Anioł...
Pozostałe opinie
Proza taka jak ta nie należy do ulubionego mojego gatunku. Bardzo rzadko zdarza się, że sięgam po coś co nie jest kryminałem albo dobrym thrillerem. Jednak książka Pana Andrzeja dość mocno przykuła m...
Ta książka jest inna niż wszystkie, opowiada o kobiecie i mężczyźnie, którzy pewnego dnia spotykają się i zaczynają ze sobą rozmawiać. Andrzej dzięki Mino zaczyna widzieć to czego nie widział nigdy p...
@Kobietaczytajaca
,, Cokolwiek o mnie myślisz, nie czyń tego przez litość mojego niewidzenia. To, że nie widzę oczami, nie oznacza wcale, że jestem niewidzialna i nie widzę. Widzę, bo ty mnie widzisz. Widzę siebie prz...
