Osiem tomów kronik Korpusu Piechoty Morskiej okazało się jednym z najbardziej popularnych cykli powieściowych. Teraz Griffin kończy z II wojną światową i wprowadza nas w gąszcz wojny koreańskiej. Kiedy 1 czerwca 1950 roku kapitan Ken McCoy przedstawia raport o możliwym zagrożeniu ze strony Korei Północnej, wzbudza to tak wrogą reakcję najwyższych oficerów na Dalekim Wschodzie, że nie tylko nakazują zniszczyć raport, ale też chcą całkowicie usunąć McCoya z Korpusu. Świeżo powstała CIA natychmiast bierze McCoya pod swe skrzydła, w niebagatelnym stopniu z tej racji, że 25 czerwca wojska północnokoreańskie przekraczają 38. równoleżnik, stanowiący linię demarkacyjną między dwiema częściami Korei. Do służby czynnej niezwłocznie zostają powołani - niekiedy musząc się stawić w ciągu siedemdziesięciu dwóch godzin - rezerwiści, czy to pracujący w wojsku, czy w cywilu. Dla bohaterów, a także dla ich ukochanych i bliskich, takie nazwy jak Pusan i Inchon nabiorą nowej, krwawej wymowy, Korea zaś stanie się nie tylko polem nowych bitew, ale również i ogromnego wyzwania.