Książka poświęcona życiu i twórczości „polskiego Tertuliana”, jak nazywa Tadeusza Żychiewicza jej autor, powstała na podstawie archiwaliów należących do rodziny Żychiewiczów (rękopisów Tadeusza Żychiewicza, listów, rodzinnych pamiątek, fotografii), a także wywiadów z żoną Żychiewicza, Teresą Witkowską-Żychiewicz, publicystami „Tygodnika Powszechnego” – Jerzym Turowiczem, ks. Andrzejem Bardeckim, Zofią Morstinową, Józefą Henenelową, Andrzejem Szostkiewiczem. Nie dokumentuje ona ani nie relacjonuje życia i zawartą w bogatej spuściźnie teologicznej czy publicystycznej, twórczość tego wybitnego świeckiego teologa jakim był Żychiewicz. Autor stara się iść śladami Żychiewicza – od jego dzieciństwa, poprzez lata twórczości, aż po tyniecki cmentarz, gdzie spoczął Tadeusz Żychiewicz – by zostawić wyraźny ślad własnej refleksji, wrażliwości, a także fascynacji twórczością i osobą wybitnego pisarza i apologety. Wypływa to z fascynacji stylem Żychiewicza i teologią jego medytacji biblijnych. Autor odkrywa przed czytelnikiem kolejne etapy twórczości krakowskiego publicysty od poszukiwania twórczej drogi, poprzez całą epistolografię, medytację Biblii, hagiografię – jakże inną od klasycznych, zawierającą świętych „kanonizowanych” przez Żychiewicza – po apologię moralnego niepokoju. A wszystko to po to, by pokazać żychiewiczowskie poszukiwanie Kościoła idealnego. Swoista triada „sztuka–religia–apologia” stanowi, zdaniem autora książki, pewną „stałą” całej twórczości Żychiewicza i na niej oparta jest jego narracja, którą snuje w biografii Żychiewicza. Obok, jakże dokładnej analizy twórczości „polskiego Tertuliana”, książka zawiera czasem bardzo intymne tropy z życia osobistego pisarza, które znajduje także swoje odzwierciedlenie w jego prywatnej epistolografii zamkniętej w szufladzie biurka.