Szpiedzy bez maski to fascynująca ksiażka, która opisuje ostatnie lata działalności KGB i jego reorganizację po upadku ZSRR. Z zapartym tchem czyta się te jej fragmenty, w których autorka obala powszechnie panujące przekonanie, że pucz w sierpniu 1991 roku był wymierzony w Gorbaczowa - człowieka, który zaczął przekształcać ZSRR w kraj bardziej otwarty i demokratyczny, i którego uznano na Zachodzie za nowoczesnego, godnego zaufania prezydenta ZSRR. Według Amy Knight spiskowcy działali za wiedzą i zgodą Gorbaczowa, przestraszonego konsekwencjami swojej polityki liberalizacji, prowadzącej do rozpadu Związku Radzieckiego, i dlatego uwięzienie prezydenta ZSRR na Krymie było farsą obliczoną na zdobycie dla Gorbaczowa sympatii świata. Książka potwierdza przekonanie wielu osób, że imperium radzieckie faktycznie rozpadło się, jednak Rosja dzisiejsza i jej wszyscy kolejni przywódcy nie zrezygnowali z mocarstwowych ambicji. Nawet jeśli złowrogie KGB przestało istnieć, to służby specjalne - powołane na jego miejsce - z powodzeniem kontynuują stare praktyki, odpowiadając jedynie interesom przywódców politycznych Rosji.