Autorzy "Słownika.." nie mieli nieskromnych pretensji do ogarnięcia całości literatury (byłoby to zresztą niemożliwe). Książka jest po prostu propozycją uporządkowania kanonu lektur obowiązkowych w najbardziej popularne,przydatne na maturze, motywy literackie, wzb ogacone dodatkowo tekstami spoza lektur szkolnych, które wydawały się nam ciekawe, inspirujące po prostu nośne, tzn. takie, które bę dziesz mógł z pożytkiem dla swojej wypowiedzi (zarówno pisemnej, jak i ustnej) wykorzystać. Pomysł opracowania przez nas każdego z motywów jest następujący: każde hasło rozpoczynamy definicją słownikową ,a potem (poczynając od starożytności i dwóch jej źródeł: Biblii oraz kultury grecko-rzymskiej) pokazujemy obecność danego motywu w literaturze kolejnyc h epok. Hasło kończą zawsze sentencje,przysłowia,złote mysli, bardziej lub mniej znane cytaty poświęcone omawianemu wyżej zagadnieni u. W książce omówiono 100 motywów.