„Szczęście od jutra” to powieść, w której główną bohaterką jest Hanna Miller, kobieta przed trzydziestką, żyjąca w małym mieście, kompletnie nie wierząca w szczęście. Hania pracuje w firmie reklamowej, której nie lubi, żyje w związku z niewiernym mężem, tęskni za rodzicami, którzy od wielu lat podróżują po świecie oraz przyjaciółką Ilką, która jest stewardessą. Na dodatek Hania poznaje Jakuba, przystojnego DJ, zakochanego po uszy w swojej żonie i córeczce. Niestety sielanka Jakuba nie trwa długo, a nagła śmierć żony, sprawia, że mężczyzna traci grunt pod nogami. To że Hanka dostrzega wokół wyłącznie same tragedie, a jej osobiste życie zupełnie nie przypomina pięknej bajki, sprawia, że Hanka jest pewna jednego: szczęścia nie ma, nie istnieje. Gdy już godzi się ze swoją smutną przyszłością, na jej drodze pojawia się Adam, mężczyzna po przejściach, który w pełni rozumie Hannę i który pragnie w pełni przejąć na swoje barki ciężary jej życia. Niestety Ewa, była żona Adama oraz Giżyński, szef Hani, a zarazem jej teść, robią wszystko, aby zniszczyć to, co zrodziło się między Hanną i Adamem. Co o tym wszystkim sądzi Jakub, bliski przyjaciel Hanki? Czy Przemek, mąż głównej bohaterki, zniknie i pozwoli, aby ułożyła sobie życie u boku Adama, czy jednak nie odpuści i będzie walczył o miłość żony? Co jeśli osoba, której Hania potrafiła zaufać, okaże się podłym kłamcą i draniem? A co jeśli wszystko zacznie się układać i nagle ironiczne oblicze szczęścia zaśmieje się głośno, niosąc za sobą wypadek oraz samobójstwo? Czy Hani uda się uwierzyć w szczęście? Być może od jutra….
„Szczęście od jutra” to powieść obyczajowa zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Wątek miłosny przeplata się z kryminalnym. Szczęście miesza się z tragedią, a łzy radości w każdej chwili mogą zamienić się w czarną rozpacz. „Szczęście od jutra” to historia o prawdziwym życiu, to sytuacje, które mogą spotkać każdego z nas. Szczęście dla każdego? Jasne, ale od jutra…