Ten, kto czyta Mastertona wie, że jest on pisarzem genialnym, lecz popadającym w schematy. Praktycznie co drugi jego horror opiera się na tych samych motywach, a także ma zbliżony rozwój wydarzeń do swoich poprzednich braci. Zmienia się lokalizacja, bohaterowie, tło, sposoby mordowania, aż wreszcie rozwiązanie akcji. Nie jest to złe, gdy ten schem... Recenzja książki Szary diabeł