Emocjonująca i ciekawa opowieść - książka o żegludze w wyjątkowo niebezpiecznych warunkach, o egzotycznych wyspach i portach. Swego czasu, dwóch młodych nawigatorów, absolwentów Pańswowej Szkoły Morskiej, wyruszyło w niezwykłą podróż. Mając na celu polepszenie techniki ratowania się na morzu, podczas dobrej pogody czekali w portach, aby wyjść w morze, gdy zapowiadany był sztorm. Ich łodzią była standardowa łódź ratunkowa, zdjęta z transatlantyku "Batory". Płynęli przez sztormy Bałtyku, Morza Północnego i Kanału La Manche. Uciekając przed mrozem przepłynęli Francję do Marsylii i zmierzyli się z budzącym trwogę Mistralem w Zatoce Lwiej.