Opowieść o narzucanych kobietom normach, o podwójnych standardach i kategoriach zbyt ciasnych, by pomieścić ludzkie życie.
Histeria, szaleństwo laktacyjne, kobiece sprawy... W XIX wieku zaburzenia psychiczne kobiet wzbudzały w lekarzach (mężczyznach) niepokój, który często przeradzał się w lekceważenie. Jeszcze nie tak dawno dręczone przez własne umysły pacjentki mogły liczyć na zakucie w kaftan, kąpiele lecznicze albo wizytę egzorcysty.
Lisa Appignanesi pokazuje, jak upowszechnienie znajomości objawów nieuchronnie przyczynia się do zwiększenia ilości przypadków danej choroby i jak łatwo w pułapkę „modnej” diagnozy może wpaść nawet najbardziej doświadczony psycholog czy psychiatra. W samym centrum opowieści umieszcza kobiety, których życie i emocje z czasem coraz częściej stawały się przedmiotem badań lekarzy. Pojawiają się one zarówno jako pacjentki – choćby Sylvia Plath i Virginia Woolf, latami dręczone przez nawracającą depresję, czy Zelda Fitzgerald i Marilyn Monroe, stopniowo pokonywane przez własne uzależnienia – jak i terapeutki, z Anną Freud oraz Melanie Klein na czele.
Wszystko to pozwala szerzej spojrzeć nie tylko na ogólne zagadnienie zdrowia psychicznego na przestrzeni wieków, ale także – a może przede wszystkim – na rolę i miejsce kobiet w całym tym szaleństwie.