Książka przedstawia kolejne dowody na to, że Homo sapiens jest dziełem przybyszów z Kosmosu, którzy w zamierzchłej przeszłości eksperymentowali na ziemskim materiale genetycznym, kreując przy tym najdziewniejsze hybrydy. U stóp Piramidy Cheopsa wykute w skale spoczywa najbardziej chyba zagadkowe dzieło rąk ludzkich -Sfinks. Przez wieki upatrywano w Sfinksie tylko mityczną istotę, ale już z końcem XVIII wieku lekarz Karl Gus-tav Carus, przyjaciel Goethego,, wysunął przypuszczenie, że Sfinks jest pozostałością i świadectwem „pradawnej, zapomnianej nauki". Jakiej nauki? Sfinks jest wprawdzie największym tego typu dziełem na świecie, ale nie unikatem. W starożytnym Egipcie uwieczniono w skałach tysiące takich wizerunków. Prastare posągi tych istot podziwiać można w muzeum archeologicznym w Bagdadzie. Jest tam też figurka sfinksa-kobiety o drobnych piersiach, z wielką głową na delikatnej szyi. Wejście do babilońskiej świątyni bogini Isztar zdobiły niegdyś posągi takich istot...