"Świnki morskie” to powieść niepokojąca, niejasna i genialna. Metaforyczna historia naiwnego praskiego bankiera hodującego świnki morskie oddaje atmosferę końca lat sześćdziesiątych wierniej niż reportaż czy prace historyczne. Świat robi się ciasny jak klatka dla świnek, a i człowiek zostaje zdegradowany do gryzonia - stworzenia, które aktywność przejawia jedynie w chwilach, kiedy trzeba walczyć o przetrwanie.
Historia dobrodusznego w gruncie rzeczy bankiera ze "Świnek morskich” jest historią człowieka, który chce kierować się swoimi ideałami i żyć w zgodzie z rodziną i naturą, jednak absurdalne uwarunkowania zewnętrze i liczne wewnętrzne sprzeczności kierują losy tego człowieka na tory zgoła odmienne.