Jan Vianney, po pokonaniu wielu trudności, doszedł do kapłaństwa. Zostawszy proboszczem maleńkiej parafii w Ars, koło Lyonu, swoją gorliwością i umartwionym życiem przemienił ją w kwitnącą wspólnotę. ściągały do niego z całego świata tysiące pielgrzymów, by wyspowiadać się lub zasięgnąć rady. Wyczerpany nadludzką pracą i umartwieniami, zmarł 4 sierpnia 1859 r. Spotkanie z tym patronem proboszczów ukazuje, jak współpraca z łaską Bożą przemienia niepozornego człowieka w wielkiego bohatera wiary, na trwale wpisując go do grona niezwykłych ludzi Kościoła.