Na pierwszy rzut oka być może absurdalne wydaje się proszenie młodej karmelitanki z XIX wieku o naukę dla rodzin trzeciego tysiąclecia. Nie trzeba być historykiem ani socjologiem, by zauważyć otchłań dzielącą tamtą epokę od naszej. Ale głębia doświadczeń Teresy w kwestii „poznania miłości Bożej" przekracza granice czasu. Teresa daje nam, współczesnym rodzinom, słowo nadziei i przekazuje piękno Zmartwychwstałego, odbijając światło, które poszerza nasze widzenie i pomaga nam „wypłynąć na głębię".