Marzenie o "Świętej Rusi" - idylicznej zaginionej ojczyźnie, w której w doskonałej zgodzie naród i Cerkiew tworzyłyby wspaniałą harmonię - przyświęcało pokoleniom greckokatolickim duchownym w Galicji. Oni to po Wiośnie Ludów 1848 r. stali się dźwignią ruchu narodowego Rusinów. Urzeczywistnienie tego marzenia poprzez odbudowę, w oparciu o "święte ustawy Cerkwi Wschodniej", swej narodowości stało się ważną misją hołdujących konserwatywnym zasadom świaszczenników ruskich. Rzeczywistość galicyjska była taka, że mimo ginącej w zmierzchu wieków tradycji historycznej włączającej tę krainę w spuściznę związaną z panowaniem domu Rurykowiczów, wszystkie sfery życia uległy przemożnym polskim wpływom.