Książka ukazuje postać świętej Kingi z całym bogactwem jej pięknej osobowości i kolei losu. Księżniczka węgierska, po ślubie, zostawszy księżną krakowsko-sandomierską, współrządzi z mężem. Wykazuje wielką mądrość i rozsądek w swych działaniach: stara się o pokój, o rozkwit gospodarczy kraju, troszczy się o losy poddanych i sprawiedliwość. W czasach zagrożenia wojennego wykazuje odwagę, dzielnie stawia czoła niebezpieczeństwom i znosi niewygody. W czasach spokojnych dba o oświatę, patronuje piśmiennictwu rodzącemu się dopiero u nas, troszczy się o kulturę. Przy tych wszystkich zajęciach żyje prawie jak mniszka, pokutując i umartwiając się, spędzając wiele czasu na modlitwie, starając się walczyć ze złem w swoim otoczeniu. Ufundowawszy klasztor klarysek w Starym Sączu, po śmierci męża zostaje w nim mniszką. Wszystkie te cechy wytworzyły już za życia księżny aurę świętości.