„Światłość” to drugi tom dylogii „The Darkening”. W pierwszej części „Burza” Vesper poświeciła wszystko by uratować swoje miasto przed burzą. Po trzech latach okazuje się, że miastu zagraża coś znaczenie gorszego – światło Wielkiego Króla. Mieszkańcy pozbawiani są wyrażania własnej woli. Wszyscy oczekują od Vesper, że ponowie ich uratuje. Czy tym razem jej się to uda?
Zarówno „Burza” jak i „Światłość” to książki, które porywają do opisanego świata od samego początku. W drugim tomie świat ten jest inny niż go zapamiętała Vesper, ale pomimo to postanawia o niego ponownie zawalczyć.
Vesper to postać, która polubiłam od samego początku. Jest bardzo wyrazista. Odważna, a zarazem delikatna. Nigdy nie chciała być bohaterką, ale nią stała się. W tej części oprócz znanych nas postaci tj. Dalca, Cas i Izamal pojawiają się również nowe i równie ciekawe postacie. Bardzo lubię poznawać dalsze losy bohaterów. Obserwować jak się zmienili na przestrzeni dwóch tomów. W tej książce nie tylko dojrzeli, ale również zmienili swoje uczucia. I wątki dotyczące tych zmian bardzo podobały się.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Autorka posiada lekki styl pisania, dzięki czemu przez książkę wręcz płynie się i nie można się od niej oderwać. Dostarcza ona wielu wrażeń i emocji i w sumie szkoda, że nie ma kolejnego tomu. Polecam!