Kiedy podczas badania ultrasonograficznego okazało się, że dziecko będzie upośledzone, lekarze sugerowali przerwanie ciąży. Gisela Hinsberger nie potrafiła i nie chciała się na to zdecydować. Sofie urodziła się z porażeniem poprzecznym. Rodzice towarzyszyli córce w jej krótkiej drodze życia - czasem pełnej cierpienia, często jednak przepełnionej radością - do momentu jej odejścia krótko po ukończeniu piątego roku życia. Doświadczyli, że szczęście nie oznacza wolności od cierpienia, że radość może spłynąć na nas w całkiem nieoczekiwanym momencie.