Czy znacie Martynkę i Marynię? Nie? A ja znam. To dwie małe dziewczynki. Na dodatek siostry. I jeszcze bardziej na dodatek - bliźniaczki. Pewnie myślicie, że dokładnie takie same "jak dwie krople wody?". Niezupełnie.
Każda z nich była trochę inna, wyglądała po swojemu, myślała po swojemu, krótko mówiąc - była sobą. Wspomnę może dla porządku, że krople wody też są różne, przynajmniej one tak uważają.
Każda z nich była trochę inna, wyglądała po swojemu, myślała po swojemu, krótko mówiąc - była sobą. Wspomnę może dla porządku, że krople wody też są różne, przynajmniej one tak uważają.