W pokoju panował półmrok. Mocna lampa umieszczona niedaleko na słupie rozjaśniała wnętrze. Skierował się po cichu w stronę łóżka. Wiedział które wybrała, sam pomagał je ścielić. daleko nie uszedł. Potężny cios w tył głowy dosięgnął go, gdy przechodził akurat koło stalowej butli na propan - butan.