Nauka polska nie doczekała się do tej pory monografii kalendarzy barokowych, a szkoda, ponieważ staropolska produkcja kalendarzowa stanowi szczególnie cenne źródło dla badaczy literatury popularnej. Niejednokrotnie ukazuje bowiem tę stronę kultury dnia codziennego, którą skrzętnie przemilcza zarówno literatura "wysoka", jak i teksty naukowe tamtych czasów. [...]
Kalendarze z założenia miały pełnić funkcję typowo użytkową - służyły przecież odmierzaniu czasu; z tej racji drukowano je i kupowano z roku na rok, ale de facto tajemnica ich olbrzymiej popularności wiązała się z zamieszczaniem na ich łamach treści znacznie wykraczających poza refleksję temporalną.
[...] Gdyby szukać analogii z dniem dzisiejszym, to można by chyba zaryzykować pogląd, że grały one [...] rolę środka ekspresji kulturowej, który dałby się przyrównać w dzisiejszej kulturze do [...] radia, czasopism popularnonaukowych i wydawnictw encyklopedycznych, pism rozrywkowych i magazynów ilustrowanych, a nadto tygodników społeczno-politycznych i, oczywiście, po prostu kalendarzy.
Kalendarze z założenia miały pełnić funkcję typowo użytkową - służyły przecież odmierzaniu czasu; z tej racji drukowano je i kupowano z roku na rok, ale de facto tajemnica ich olbrzymiej popularności wiązała się z zamieszczaniem na ich łamach treści znacznie wykraczających poza refleksję temporalną.
[...] Gdyby szukać analogii z dniem dzisiejszym, to można by chyba zaryzykować pogląd, że grały one [...] rolę środka ekspresji kulturowej, który dałby się przyrównać w dzisiejszej kulturze do [...] radia, czasopism popularnonaukowych i wydawnictw encyklopedycznych, pism rozrywkowych i magazynów ilustrowanych, a nadto tygodników społeczno-politycznych i, oczywiście, po prostu kalendarzy.